Inwestycje w nieruchomości w UK

Oto ostatnia część naszego cyklu Inwestowanie w UK. Osoby, które nie czytały wcześniejszych części: konta bankowe i cash ISA, peer-to-peer lending, fundusze inwestycyjne w UK, zachęcam serdecznie do ich lektury. Wszystkie te sposoby inwestowania są znacznie łatwiejsze niż inwestycje w nieruchomości i nie wymagają spełnienia żadnych wstępnych warunków (Oczywiście oprócz posiadania odrobiny gotówki).

Skuteczne inwestycje w nieruchomości w UK wymagają sporej wiedzy, determinacji i znacznie większej ilości gotowych do zainwestowania pieniędzy. Już na starcie musimy mieć minimum kilkanaście tysięcy funtów, gdyż bariera wejścia jest tutaj znacznie wyższa. Oprócz samych pieniędzy, w taką inwestycję musimy też włożyć dużo czasu i energii. Chodzi mi tutaj o odwiedzanie biur nieruchomości, oglądanie potencjalnych posiadłości, negocjowanie ceny i szukanie kredytu. To jednak nie wszystkie energochłonne wyzwania, z którymi przyjdzie nam się zmierzyć. Nawet, jak wszystkie kroki z powyższych pójdą sprawnie, to i tak w późniejszym okresie będziemy postawieni przed zadaniem remontów i sprzedaży albo co najgorsza radzenia sobie z kłopotliwymi lokatorami. Z pewnością znalazłoby się jeszcze więcej potencjalnych kłód pod nasze nogi, ale nie chcę was straszyć ;).

Jest jednak światełko na końcu tunelu, bo na wytrwałych czekają tam wspaniałe nagrody :) Dlatego właśnie co piąty dom w UK jest własnością tzw. landlorda, a nie osób w nim mieszkających. Jeżeli zrobimy research i podejmiemy dobre decyzje, stopień zwrotu z naszej inwestycji może być bardzo wysoki. Niestety, w Wielkiej Brytanii mamy aktualnie bardzo wysokie stopy procentowe, co oznacza drogie kredyty. Może być to kolejną dużą przeszkodą.

Są to niepewne czasy, więc perspektywa z jaką podchodzicie do inwestycji należy do was. Pewne jest, że domy nagle nie wyparują, zawsze będzie można je sprzedać lub wynająć. Czynsze są rekordowo duże, bo rosły podobnie jak same ceny mieszkań.

Duży plus z inwestycji w nieruchomości, który warto wziąć pod uwagę, to fakt, że dochód generowany z takiej inwestycji może być pasywny. Jasne, na początku musimy trochę ostro pozasuwać, ale później zarabiamy nie robiąc nic. Mając kilka nieruchomości, możemy też zatrudnić kogoś, kto by nas wyręczył w zajmowaniu się nimi. Jak to kilka nieruchomości? Inwestując pierwszy raz, uczymy się całego procesu i zdobywamy dodatkowe źródło gotówki. Znacznie łatwiej jest później zgromadzić depozyt na zakup kolejnego domu. Dla wielu osób pierwsza inwestycja staje się zaczątkiem zupełnie nowej, bardzo lukratywnej kariery. Ten artykuł nie jest radą inwestycyjną. Opiszę w nim tylko procesy, na których polegają inwestycje w nieruchomości w UK.

Sam osobiście nie jestem inwestorem w nieruchomości, ale sporo czytam na ten temat i coraz częściej biorę to pod uwagę. Przeraża mnie odrobinę ten cały … hassle, ale sądzę że warto, tyle że i tutaj „bez pracy nie ma kołaczy”. Poniżej przedstawię kilka informacji, które udało mi się zebrać do tej pory, jeżeli gdzieś się mylę, albo macie więcej praktycznych informacji, serdecznie zapraszam do komentarzy poniżej.

Poniżej przedstawię 2 typy inwestycji w nieruchomości – szybkiego kupna i sprzedaży (tzw. flip) oraz zakupu i wynajmowania nieruchomości.

Flip

Zasada jest bardzo prosta – kupić tanio i jak najszybciej sprzedać drogo. Jeszcze kilka lat temu, gdy ceny domów w UK szybko rosły, wystarczyło kupić nieruchomość, przetrzymać ją kilka miesięcy i sprzedać z zyskiem. Obecnie ceny rosną wolniej, dlatego lepszą strategią przed sprzedażą jest dodanie do nieruchomości jakiejś „wartości”. Czym może być taka dodatnia wartość? Zazwyczaj jest to zwykły remont domu, w trakcie którego malujemy ściany, wymieniamy dywany, zakładamy nowe instalacje, itp. Ale nie tylko, możemy również zmienić rozstaw pomieszczeń (layout), dodać sypialnie, powiększyć budynek (extension), przebudować strych, zainstalować dodatkową łazienkę albo powiększyć przestrzeń parkingową. Podsumowując, staramy się wprowadzić takie zmiany aby dom miał wyższą wartość rynkową i osiągnął lepszą cenę sprzedaży.

Świetnie jest, jeżeli sami możemy przeprowadzić takie zmiany, albo znamy kogoś, kto nam w tym pomoże. W każdym razie, w tego typu inwestycjach ważna jest wiedza z zakresu budownictwa, wykonywania remontów i szacowania kosztów. Koszt wprowadzanych zmian musi być niższy niż różnica między ceną kupionej nieruchomości a tą, którą osiągniemy w dniu sprzedaży.

Nie jest to takie łatwe, ponieważ każdy flip wiąże się z pewnymi stałymi opłatami: prawnicy, estate agents fees, stamp duty, itp. Dlatego inwestorzy powinni dążyć do okazyjnego zakupu nieruchomości (znajomość rynku, czyhanie na okazję, kupowanie na aukcjach, osobiste znajomości z agentami nieruchomości, negocjacje ceny, etc.), ale także niskich kosztów remontu i sprzedaży. Tą ostatnią da się osiągnąć poprzez nawiązanie osobistych kontaktów z prawnikami i sprzedaży z pominięciem agentów nieruchomości (na rynku pojawiło się ostatnio kilka stron internetowych, na których możemy sprzedać swój dom płacąc za usługę kilkaset funtów). Jak wspomniałem, nie bardzo znam się na tych wszystkich aspektach, więc jeżeli interesujecie się „flipami”, dobrym punktem startu będzie obejrzenie kilkunastu odcinków programu Homes Under the Hammer dostępnych na BBC iPlayer. Więcej pomocnych źródeł znajdziecie poniżej.

Wynajem

Drugim, chyba popularniejszym sposobem inwestowania w nieruchomości w UK, jest zakup domu (czy mieszkania) i jego wynajęcie. Najemcy opłacają czynsz, część z tych pieniędzy spłaca nasz kredyt, natomiast nadwyżka stanowi nasz zysk. Najważniejszymi elementami, które musimy wziąć pod uwagę w takim scenariuszu są:

  • cena zakupu nieruchomości;
  • jej położenie;
  • koszty obsługi kredytu;
  • znalezienie odpowiednich najemców.

W dużym skrócie, aby inwestycja była udana musimy: tanio kupić odpowiedni dom (lokalizacja, rozmiar, etc.), wziąć tani kredyt i szybko znaleźć rzetelnych najemców. Warto mieć jeszcze jakiegoś dodatkowego asa w rękawie, coś, co już na starcie zwiększy nasze szanse. Może ktoś ze znajomych lub rodziny, chciałby wynająć nasz dom albo pokój? Może z 3 sypialni da się niewielkim kosztem zrobić 4? Może uda się powiększyć miejsce do parkowania albo zaadoptować reception room jako sypialnię? Zawsze zastanówmy się jak do zakupionej nieruchomości możemy dodać jakąś wartość, która spowoduje lepszy zrost inwestycji albo większe zainteresowania ze strony najemców.

Jeżeli podejmiemy dobre decyzje, dodamy taką wartość i wszystko się uda, to mamy duże szanse na świetny zwrot. I odwrotnie, jeżeli gdzieś się potkniemy, inwestycja może skończyć się porażką.

Zanim kupimy dom pod wynajem powinniśmy kilka tygodni poświęcić na badanie rynku, znać wszystkie koszty związane z zakupem nieruchomości i ewentualnym remontem, wziąć pod uwagę zagrożenia i opracować jakiś plan. Zbierzmy te wszystkie dane, stwórzmy dobry arkusz kalkulacyjny i, jeżeli wszystko wygląda obiecująco, podejmijmy decyzję. Rzucanie się bezmyślnie na głęboką wodę tylko dlatego, że inni tak inwestują, może łatwo skończyć się klęską.

Tak na marginesie dodam, że warto inwestować z inną, zaufaną osobą o nieco innych kompetencjach niż my sami (jeda osoba to np. spec od budownictwa i kosztorysów, a druga od kwestii finansowych i prawnych). Co dwie głowy to nie jedna, a poza tym, dwie osoby znacznie szybciej zgromadzą potrzebny kapitał.

Przydatne linki

Przed taką inwestycją powinniśmy na pewno najpierw przeczytać parę książek oraz porozmawiać z osobami, które się już tym zajmują. Od czasu do czasu widzę w sieci reklamy specjalnych kursów i seminariów, być może warto z nich skorzystać. Niestety nie znam żadnych, które mogę polecić ale poniżej odnajdziecie kilka źródeł ze sporą dawką wartościowych informacji.

Mam nadzieję, że te informacje Wam się przydadzą i zachęcą do refleksji nad tą formą pomnażania oszczędności. Jeżeli macie jakieś uwagi albo pytania, skorzystajcie z komentarzy poniżej. Zachęcam również osoby, które już inwestują do podzielenia się swoją wiedzą.

Miłego dnia i samych udanych inwestycji!

5/5 - (2 votes)

33 komentarze do “Inwestycje w nieruchomości w UK”

    • Hej Paweł, z tego co widzę, była to kwota miesięcznej raty kredytu ale masz rację, nie uwzględniłem spłaty kapitału. Spróbuję przyjrzeć się temu bardziej wnikliwie. Artykuł nie jest też aktualny z uwagi na zmiany w prawie podatkowym, postaram się zrobić jego aktualizację.
      A ty zajmujesz się może inwestycjami w nieruchomości? Jak to obecnie wygląda zwrot z tego typu inwestycji?

      Odpowiedz
  1. Witam,

    Czy ktos sie orientuje czy banki w uk wymaga jakis dokumentow jesli posiadamy juz jakas nieruchomosc w polsce przy kredycie hipotecznym na dom w UK? To nasz pierwszy zakup w uk i nie wiemy czego sie spodziewac zwlaszcza ze na jedn dom w polsce mamy zaciagniety kredyt hipoteczny. Pozdrawiam

    Odpowiedz
    • Niestety nie znam szczegółów Iwona, najlepiej chyba porozmawiać na ten temat albo z pracownikiem banku albo, jeszcze lepiej, jakimś mortgage brokerem. Nie wiem czy wiesz ale w takiej sytuacji możecie zapłacić dodatkowo 3% SDLT ponieważ macie już jedną nieruchomość. Zapytaj o to również.

      Odpowiedz
  2. A czy bedzie to problem, jak zrobie buy to let i wroce do PL? 10& podatku jest, jak rozumiem, czy wiecej? I jak rozumiem, rozliczac z podatku musze sie w UK?

    Odpowiedz
    • Trudno mi powiedzieć Krzysztof, chyba nie powinno być większych problemów ale nie do końca wiem jak wyglądają kwestie podatkowe (np. który kraj będzie twoim „centrum życiowym”). Weź też pod uwagę fakt, że przynajmniej od czasu do czasu będziesz musiał „doglądać” tej inwestycji (usterki, szukanie nowych najemców, etc) co może być problematyczne jeśli będziesz mieszkać w innym kraju. Być może warto skorzystać z pomocy jakiejś agencji nieruchomości, która w zamian za pewną opłatę zajmie się tymi sprawami…

      Odpowiedz
    • Hej Krzysztof, tak naprawdę trudno ocenić co stanie się po Brexi’cie ale wydaje mi się, że w ciągu najbliższych lat nie powinno być problemu ze znalezieniem najemców. Zaledwie kilka dni temu czytałem artykuł, że w UK buduje się zbyt mało domów i nic się tutaj raczej nie zmieni w ciągu najbliższych lat. Czyli ceny nieruchomości jak i wynajmu powinny powoli iść w górę. Chyba większym niebezpieczeństwem dla inwestorów są zmiany podatkowe i jeżeli nie orientujesz się na czym polegają to poczytaj trochę na ten temat (np. wyższy podatek stamp duty przy zakupie drugiej nieruchomości, niemożność wrzucania w koszty obsługi kredytu hipotecznego, zmiany w odliczeniach wear and tear, itp.).

      Odpowiedz
  3. Bardzo dziekuje poczytam sobie. Z tym wanem tez nie rozumiem bo maz ma dwa wany w ladynie bo tam pierwszy dom kupilismy i nigdy nie mielismy z tym problemu. Dziekuje pozdrawiam

    Odpowiedz
  4. Witam serdecznie jesli moge to bardzo prosze o odpowiedz. Kupilam dom na luton buy to rent. 3 bed haus. Wynajmuje ten dom na pokoje ale umowe na cauncil tax dalam tylko jednej osobie synowi. Poniewaz lokatorzy sie zmieniaja. Ktos z zyczliwych sasiadow doniosl i przyszla babka z cauncilu i poinformowala mnie ze za duzo osob tam mieszka a takze syn nie moze parkowac na podjezdzie vana bo to juz jest biznes i podlega innym oplata. Jak mam to zrobic aby w przyszlosci nie miec problemow? Oczywiscie wszystko zgodne z ich prawem. Z gory dziekuje i pozdrawiam

    Odpowiedz
  5. Wszystkiego najlepszego w nowym roku!

    Jak niektórzy z Was, dopiero szukam informacji, prawdopodobnie w złych miejscach, bo na ogół masło maślane z którego nie wiele wynika.

    I tu moja prośba, Patrycjo czy mogłabyś dać jakieś jeszcze wskazówki jak i gdzie szukać informacji (sprawdzę wszystkie linki oraz tytuły zawarte w tekście i komentarzach), może mozesz polecic jakieś wartościowe szkolenie? (Z jakiegoś powodu nie uśmiecha mi się iść na pierwsze lepsze).

    A może po prostu miałabyś ochotę na kawę i 100 pytań do ;)

    Pozdrawiam
    Ewa

    Odpowiedz
  6. Gadu gadu a tu brexit i wasze plany co zrobily ? Jebly! Tak dokladnie jebly!!! Bez obywatelstwa WB nie ma szans ze bedziesz mogl inwestowac tutaj tak na marginesie po wlasciwym brexicke tzn. po okresie liczac od uruchomienia art.50 LT bedziemy tu tak samo mile widziani jak Żydzi w 1936 w calych Niemczech.Jak inwestowac w nieruchomosci to tylko na wlasnym podworku.Pochwale sie ze posiadam 4 mieszkania ktore splacaja sie same kazde z nich to tylko 40% wkladu wlasnego reszte splacaja najemcy kredyt zaciagniety oczywiscie u rodziny a nie w rzezni nazywanej potocznie Bankiem wiec drodzy rodacy zycze owocnej pracy i powodzenia bo juz niebawem bedzie ono wam bardzo potrzebne.

    Odpowiedz
  7. Witam
    Czy to prawda, że mogę kupić mieszkanie w UK z celem pod najem pod warunkiem, ze juz jestem posiadaczem pierwszego mieszkania w UK?

    Odpowiedz
  8. Witam mam £75tys chcialbym zainwestowac w nieruchomosc ale za gotowke kupic rupiec samemu podrepowac I sprzedac z zyskiem,znam sie na budowlance wiec robocizna mi odpada co myslicie o tym?czy lepiej zainwestowac w dwa mieszkania bay to let?prosze o dobra rade pozdrawiam Marcin

    Odpowiedz
    • Cześć Marcin, zależy jak szybko potrzebujesz pieniędzy i co planujesz dalej? Remontując dom, musisz się liczyć z tym, że pochłonie to czasu + okres oczekiwania na sprzedaż (może to być nawet rok, nie wiem jak wygląda rynek w mieście, w którym mieszkasz?), za to masz spory profit w ręku, gdzie znowu możesz zakupić dom za tą samą kwotę, a resztę przytulić. Dwa mieszkania to chyba taka bardzie długoterminowa inwestycja, gdzie kapitał jest zamrożony, a co m-c przytulasz 2 mniejsze kwoty. Jeśli jest to miasteczko studenckie to raczej nie będzie kłopotu z wynajęciem lokali. Nie wiem co Cię bardziej interesuje i gdzie mieszkasz? Pozdrawiam

      Odpowiedz
  9. Witam,

    Wiem ze ten artykul ma juz pare miesiecy ale moze zainteresuje Was fakt ze zmieniaja sie zasady opodatkowania w przypadku buy-to-let. W skrocie – nie bedzie mozna sobie odliczyc kosztu pozyczki jako kosztu uzyskanie dochodu czyli landlord bedzie musial placic podatek od przychodu a nie od zysku.
    Szczegoly tutaj: http://www.telegraph.co.uk/finance/personalfinance/investing/buy-to-let/11816720/Death-of-buy-to-let-landlords-wake-up-to-Osbornes-150pc-tax.html

    Pozdrawiam

    Odpowiedz
    • Jesli sie ktos na ksiazke nie zalapal to prosze nie kupowac nowej. Jest magazyn ktory sie nazywa Your Property Network Magazine. Niektore PINy oferuja ksiazke z prenumerata tego magazynu. Pierwszy miesiac prenumeraty jest za darmo i mozna alulowac w kazdej chwili. Czyli w rzeczywistosci mozna miec ksiazke i magazyn za darmo.

      Odpowiedz
  10. Tomek, zacznijmy od tego:http://property-mastermind.co.uk/freebook/
    :)

    Ciekawy jestem co tam znajdę (w tej książce) i jakie błędy popelnilem do dnia dzisiejszego.

    Patrycja, rozumiem, ze żeby dowiedzieć sie tych sposobów na inwestycje bez dużego wkładu musiałas odbyć seminaria o inwestowaniu i nie były one za darmo, dlatego tez wszystkiego z gory nam nie zdradzisz ;)
    Dzięki ci za to o czym juz wspomniałas.

    Odpowiedz
  11. Niestety, ale do Leeds mam za daleko, a i weekendowe terminy mi nie odpowiadają ze względu na moją pracę, stąd prośba o jakąś wskazówkę od czego zacząć.
    Jestem kompletnym laikiem w tych sprawach, ale chętnie się dokształcę, tylko naprawdę nie wiem od czego zacząć.
    Z gory dzięki za odpowiedź.
    Pozdrawiam.

    Odpowiedz
    • Czesc Tomek,

      Moze ktorys z PINow Ci pasuje https://www.pinmeeting.co.uk/ ? Odbywaja sie w ciagu tygodnia.
      Powinienes przede wszystkim zaczac od wyznaczenia sobie celu (tzn co chcialbys osiagnac poprzez inwestowanie w nieruchomosci i w jakim okresie cazasu).
      Spotkaj sie z dobrym brokerem zeby ocenic Twoje mozliwosci finansowe.
      Powinienes zapoznac sie z kilkoma strategiami i wybrac jedna ktora najbardziej Tobie odpowiada. Niestety nieznajac Twojej sytuacji niewiele moge Ci poradzic.
      Po wybraniu strategii napisz plac kiedy zdobedziesz kolejna nieruchomosc, w jaki sposob, jaki z niej osiagniesz przychod. Pozniej staraj sie ten plac rozpisac w coraz wiekszych szczegolach.
      Jesli mozesz wyznacz sobie stale godziny ktore przeznaczysz wylocznie na sprawy zwiazane z inwestycjami.
      Bardzo pomaga praca z coachem ktory pomoze Ci w osiagnieciu celu (m.in. pilnujac zebys caly czas cos dzialal i pomagajac spojrzec na problemy z innego punktu widzenia)

      Powodzenia

      Odpowiedz
  12. Jest kilka sposobow zarabiania nie wymagajacych duzego wkladu. Samo wymienienie nazw nic nikomu nie da. Sa specjalistyczna kursy ktore ucza tych strategii (pojedynczo lub po kilka na raz bo niektore mozna ze soba wiazac). Ja ucze sie inwestowania juz od prawie dwoch lat. W tej chwili utrzrymuje sie juz tylko z nieruchomosci. Sugeruje zaczac od lokalnych spotkan o ktorych wczesniej wspomnialam i duzo czytac. Naprawde warto.

    Odpowiedz
  13. Hej Patrycja,

    Szkoda, ze to Leeds tak daleko bo z chęcią bym odwiedzil, posłuchał i pochłaniał wiedzę.

    Według mnie, jako początkujący investor w nieruchomosci celowalbym w dom pod wynajem rodzinie/professional couple lub temu podobne.

    Sam ciekawe jestem tych strategii, jeżeli to nie tajemnica to z chęcią dowiedział bym sie czegoś więcej.

    Pozdrawiam

    Odpowiedz
  14. „Zeby zarabiac na nieruchomosciach nie potrzeba tysiecy. Sa strategie ktore pozwalaja zaczac juz od kilkuset funtow.”

    Mogłabyś Patrycja rozwinąć ten temat?

    Odpowiedz
    • Zgadzam sie z Patrycja. Zeby Inwestowac w nieruchomosci nie trzeba miec pieniedzy. Jesli wiele strategii ktore nie wymagaja wkladu wlasnego. Polecam ksiazke; Master The Property Game; How to Go from Debt to Financial Freedom.

      Odpowiedz
  15. Kilka uwag:
    1. Zeby zarabiac na nieruchomosciach nie potrzeba tysiecy. Sa strategie ktore pozwalaja zaczac juz od kilkuset funtow.
    2. 5 osobowe HMO w wiekszosci councili nie wymaga licencji jesli ma mniej niz 3 poziomy. Sa tez jednak councile ktore wymagaja by kazde HMO (min 3 mieszkancow) bylo licencjonowane.
    3. Nie powinno sie uzywac kredytu BTL (Buy to Let) przy wynajmie na pokoje. Sa do tego specjalne kredyty.
    4. Jesli planuje sie wynajmowac na pokoje to najlepiej szukac domu w ktorym mozna wynajac min 4 pokoje i z ktorego osiagnie sie zwrot ponad 20%

    Temat nieruchomosci jest strasznie obszerny. Zapraszam na Fridomiakow (kolejne spotkanie juz 28/02 w Leeds). Filmiki to tylko czesc tego co sie dziejka na spotkaniach. Networking, ktory odbywa sie po prezentacjach to prawdziwa kopalnia wiedzy.
    Jesli ktos dobrze zna angielski, to proponuje spotkania PIN (Property Investors Network). Przy pierwszym spotkaniu mozna uzyc kodu „Faulkner” zeby uzyskac darmowy wstep. Progressive Property ma juz tez spotkania w wielu miastach.
    Z ksiazek na poczatek polecam „Property Magic” Simona Zutshiego ktora oferuje dobre podstawy.

    Odpowiedz
    • Hej Patrycja, dziękuję za komentarz! Liczyłem, że się odezwiesz i zależało mi na opinii kogoś kto się tym zajmuje. Możesz jeszcz tylko szybko zdradzić jak nazywają się te kredyty i gdzie ich szukać? Co do licencji HMO masz rację, w tym wypadku czwarta sypialnia jest na poddaszu. Jeszcze jedno pytanko, czy powiedzmy od 6 osób HMO zawsze wymaga licencji? Czy też jeżeli np. 7 osób mieszka z zwykłym domu, parter i piętro, to czasami można bez licencji?

      Odpowiedz
      • Kredyty – nalezy pytac brokera o kredyt na multilet/HMO. Niektore banki podciagaja to pod residential, inne pod commercial, niektore tworza osobna kategorie. Wiele bankow wogole takich kredytow nie oferuje. Dobry broker powinien miec dostep do calego rynku (commercial i residential), wtedy bedzie nam mogl cos fajnego wyszukac.
        Kredyt na HMO czesto wiaze sie z dodatkowymi wymogami (doswiadczenie, zarobki…). O wiele latwiej jest dostac kredyt BTL lub residential i wiele osob tak wlasnie robi ale jest ryzyko ze jesli bank sie o tym dowie to moze wycofac kredyt (tzn ze bedziemy musieli go splacic w ciagu np. 30 dni) i utrudnic nam wziecie kredytu w przyszlosci.

        Licencja na HMO – zalezy od councilu. Najczesciej jest to 5 osob (lub wiecej) na 3 poziomach (lub wiecej) czyli jesli masz 6 osob na 2 poziomach (parter + pietro) to zwykle licencja nie bedzie wymagana. Na stronie councilu powinna byc szczegolowa informacja. Przy 7 osobach i wiecej trzeba tez wystapic o planning permission niezaleznie od ilosci poziomow.

        W linku ktory podales pokoj na poddaszu jest nazywany loft a nie bedroom. Moze to oznaczac ze nie spelnia warunkow okreslonych w przepisach budowlanych lub po prostu jest do niego dostep tylko po drabinie.

        Odpowiedz
        • Dzięki za wyjaśnienia Patrycja. Zgadza się, już po napisaniu artykułu zdałem sobie sprawę, że ten loft to nie jest standardowa sypialnia, chociaż szukając domu wyraźnie określiłem bedrooms 4 :-( . Ostatnie krótkie pytanko do Ciebie, w jaki sposób można wystartować z mniejszym depozytem? Wiem, że zmienia się trochę prawo i banki są bardziej restrykcyjne w tym zakresie, jak sobie z tym poradzić?

          Odpowiedz

Dodaj komentarz